Co dobrego możesz zrobić dla swojej kariery? – 5 pomysłów dla freelancerów
Działam zawodowo jako freelancerka już od ponad 10 lat. Te wszystkie lata to był dla mnie czas intensywnego rozwoju zawodowego i osobistego. Czasami uczyłam się po prostu w działaniu, często sięgałam po różnego rodzaju szkolenia, książki, chodziłam na warsztaty i spotkania networkingowe.
Poniżej prezentuję 5 działań, które znacząco wpłynęły na rozwój mojej kariery i działalności.
1. Test Gallupa
Zawsze lubiłam sięgać po wszelkiego rodzaju książki/treści rozwojowe, tu trochę o efektywności, realizowaniu celów, coś o biznesie lub o prostym życiu… I w sumie nigdy nie wiedziałam czego konkretnie szukam w tych treściach.
Jakiś czas temu zrobiłam sobie (w końcu!) test Gallupa i… w mojej głowie kliknęło. Całkowicie odnalazłam siebie w wynikach testu i otrzymanych raportach. Co więcej, momentalnie wiedziałam już, co muszę robić, żeby się rozwijać. Okazało się, że wszystkie odpowiedzi i wskazówki mam w sobie (na pierwszym miejscu Top 5 talentów mam Intelekt, który cechuje się wysoko rozwiniętą introspekcją 😉 )⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Naprawdę jestem zafascynowana testem Gallupa, dla mnie okazało się to niesamowicie ważne narzędzie rozwoju osobistego, a także zawodowego. Pomimo, że widzę w moich wynikach sporo moich słabych stron, to podchodzę do nich z wielką łagodnością, bo doszło do mnie, że po prostu taka jestem…
Polecam zrobienie sobie testu Gallupa i dokładne przeanalizowanie otrzymanych raportów. W sieci jest też sporo materiałów dotyczących tego, jak się rozwijać w kontekście naszych talentów. Najlepsze, według mnie, są treści Dominika Juszczyka.
2. Znajdź biznesową bratnią duszę
Freelance to całkiem samotniczy sposób na karierę, zwłaszcza jeśli pracujesz w domu (ja przez moment zaglądałam do biura coworkingowego). W moim najbliższym otoczeniu i w rodzinie nie ma osób, które wybrały ten rodzaj kariery, więc rzadko kiedy mogłam porozmawiać z kimś, kto by znał i rozumiał bolączki freelancera.
Dlatego zawsze bardzo dużo dawały mi mastermindy. To regularne, kameralne spotkania osób prowadzących swoje działalności, podczas których można konsultować różne kwestie lub otrzymać wsparcie w dążeniu do jakiś zawodowych celów. Polecam rozejrzeć się za osobami do mastermindu, najlepiej takimi, które są na podobnym etapie rozwoju/działalności, niekoniecznie z tej samej branży. Spotkania mogą odbywać się na żywo lub online.
3. Zbieraj opinie zadowolonych klientów
Niby takie oczywiste, ale czasami wstydzimy się lub zapominamy poprosić klienta o opinię po zakończonej współpracy. Sama swego czasu nie praktykowałam tego. Uważałam, że nie przyda mi się to, bo przecież prace mam w portfolio i to one są najważniejsze. Jednak prace w portfolio nie powiedzą o nas wszystkiego, nie zdradzą takich aspektów naszej pracy jak np: ✔️ niezawodność, ✔️ terminowość, ✔️ bezproblemowy proces współpracy czy ✔️ bezproblemowa komunikacja. Dlatego zebrałam kilka opinii od zadowolonych klientów i wyeksponowałam je na swojej stronie internetowej. Muszę powiedzieć, że to najcenniejsza rzecz na mojej stronie ❤️
Jak możesz wykorzystać opinie klientów w swojej działalności:
– wyeksponować je na stronie internetowej,
– publikować w mediach społecznościowych,
– czytać w chwilach kryzysu.
4. Zmień to, co nie działa
Na pewno znasz cytat Alberta Einsteina: „Głupotą jest robić ciągle to samo i oczekiwać różnych rezultatów.” Jeśli coś nam nie pasuje, np. zarabiamy za mało, na naszą piękną, odpicowaną stronę nikt nie zagląda, albo zaglądają nie te osoby co trzeba (nie z naszej grupy docelowej) – to znak, że czas coś zmienić w naszym podejściu czy w sposobie naszego działania.
Oczywiście możesz powiedzieć, że przecież trzeba wytrwale dążyć do celu i nie poddawać się… Możemy wysłać 100 takich samych maili do potencjalnych klientów, a ten 101 okaże się skuteczny. Jak rozpoznać, że czas najwyższy coś zmienić? Ja jestem za szybkim działaniem i reagowaniem, gdy coś nie działa. Zresztą wcale nie chodzi o zaprzestanie jakiś działań, ale o ich zmianę… Przez rok Twój blog nie przyniósł Ci żadnego klienta? Nie musisz zaprzestawać pisania, tylko zastanowić się, co możesz zmienić, jak ulepszyć swój blog.
Takie podejście wymaga obserwacji siebie i swoich działań – tego uważnego zatrzymywania się, o którym piszę we wstępie. Sprawdź, skąd masz najwięcej klientów, na jakiego typu projektach zarabiasz najwięcej i skup się na tych obszarach, żeby mieć lepsze rezultaty. Rób przeglądy tego, co działa u Ciebie w biznesie – które pomysły są rentowne, a z którymi warto się pożegnać.
5. Dbaj o swoją pasję do tego, co robisz
Bardzo często praca freelancera opiera się o jego pasję o to, co najbardziej lubi robić. Tak jest zdecydowanie u mnie. Rysowanie i tworzenie to moja największa życiowa pasja, która towarzyszy mi już bardzo długo. Pasja mnie motywuje, sprawia, że pracuję pomimo trudności, które (jak w każdej pracy) czasami się pojawiają.
Z racji tego, że pasja to bardzo cenna rzecz w naszym życiu, łączenie ją z pracą może budzić pewne wątpliwości o obawy – czy w obliczu trudności zawodowych nie znienawidzę swojej pasji? Czy moja pasja mi nie spowszednieje? Czy nie przestanie być moją pasją? Czy pasja nie powinna być zostawiona na wolny czas i relaks?
Niestety nie rozwiążę teraz tutaj tych wszystkich wątpliwości. Mogę za to dać kilka wskazówek, jak dbać o tę naszą pasję, żeby …
Przede wszystkim cały czas podsycaj w sobie swoją pasję. Najgorsze może okazać się rutyna, nuda i przewidywalność. Podejmuj nowe wyzwania, eksperymentuj.
Twórz projekty własne – zwłaszcza jeśli zawodowo zajmujesz się projektami, które nie do końca Tobie leżą. Dzięki projektom własnym rozwijasz umiejętności, uczysz się, realizujesz to, co Tobie w duszy gra….
Pokazuj swoją pasję – robisz projekty dla biznesu, ale Twoje serce ciągnie Cię do mody? Pokaż to! Tylko w taki sposób inne osoby dowiedzą się o Twoich zainteresowaniach.
Odpocznij od pasji – zrób coś całkiem innego, nowego dla siebie, znajdź zajawkę poza pracą. Może to być jakaś aktywność, hobby, rozwijanie się w nowych dla siebie dziedzinach, a pewnie dla niektórych po prostu przeczytanie jakiejś książki dla przyjemności. Czytanie książek, oglądanie filmów, aktywność fizyczna podróżowanie – wszystko to wpływa pozytywnie na nasz nastrój, a w rezultacie także na naszą pracę.
Co Ci to da? Przede wszystkim odpoczynek, zachowanie świeżości umysłu, ładownie energii. Zagłębienie się w jakąś nową dziedzinę (ja np. ostatnio uczyłam się zawodu stylistki) okazać się nie tylko fajnym poszerzaniem horyzontów, ale i inspiracją, która zasili Twoją pasję i pracę.
Warto też poszukać swojego sposobu na dbanie o pasję. Co Cię inspiruje? Co podsyca w Tobie pasję? Na mnie działa zachwycanie się tym, co robią inni pasjonaci (niekoniecznie z mojej dziedziny). Dlatego moją mekką pasji są zawsze koncerty. Sprawiają one, że sama mam ochotę tworzyć i wywoływać w innych odczucia takie, jakie we mnie wywołał dany koncert. Poza tym udziela mi się to, jak ktoś opowiada o swojej pasji. Warto podziwiać/podglądać osoby, które osiągnęły to, co Ty chcesz osiągnąć. I uczyć się od nich!
Mam nadzieję, że wpis zainspirował Cię do tego, żeby zrobić coś dobrego dla swojej kariery. Co z z moich pomysłów wypróbujesz? A może coś już robisz? Podziel się w komentarzu!